Wojciech Kamińskiponiedziałek, 23 marca 2015

JEREMIE wspiera sklepy franczyzowe

Prowadzona przeze mnie Firma F.H. Altero powstała 10.06.2013 r. Pierwszą inwestycją przedsiębiorstwa był sklep spożywczy zlokalizowany przy ul. Morskiej 165 w Gdyni. Wraz z pozyskaniem stałej liczby klientów oraz odpowiedniego poziomu zysków, zapewniającego bezproblemowe funkcjonowanie sklepu, naturalną konsekwencją rozwoju okazało się uruchomienie kolejnego punktu.
Realizację powyższego celu rozpocząłem od poszukiwań odpowiedniej lokalizacji. Ważne jest, aby wybrane miejsce posiadało odpowiedni potencjał – przede wszystkim pod względem dostatecznej liczby klientów. Dodatkowym czynnikiem wyboru lokalizacji jest w miarę niski współczynnik konkurencyjnych podmiotów występujących na rynku. Uwzględniając powyższe kryteria idealną lokalizacją okazał się lokal usługowy, znajdujący się przy ul. Gryfa Pomorskiego 58. Ulica ta jest składową dość młodego osiedla dzielnicy „FIKAKOWO” w Gdyni, które posiada już dość sporą liczbę mieszkańców.
Założenie sklepu niestety wiąże się z dość sporymi kosztami wejścia. To przede wszystkim wydatki związane z remontem lokalu celem jego dostosowania do wymogów sanepidowskich oraz potencjalnego franczyzodawcy. Kolejnym kosztem jest samo wyposażenie w odpowiednie lady, chłodnie, regały i inne sprzęty oraz zatowarowanie sklepu.
Niestety – z uwagi na dość krótki okres funkcjonowania firmy na rynku – prowadzona przeze mnie firma nie posiadała wystarczających środków własnych na samodzielną realizację tej inwestycji.
Pomocnym rozwiązaniem okazała się Inicjatywa JEREMIE. Zwróciłem się zatem do firmy BLACK ROSE FINANCE o udzielnie odpowiedniego wsparcia. Dzięki otrzymanej pożyczce już w marcu 2015 roku stanę się dumnym posiadaczem kolejnego sklepu.
Teraz wiem, że przy zakładaniu następnego sklepu skorzystam ponownie z tej formy wsparcia, ponieważ jest to produkt łatwo dostępny, przyjazny a przede wszystkim korzystny pod względem kosztowym.
Fabian Andrukowicz
Właściciel F.H. ALTERO

Wojciech Kamińskiśroda, 25 lutego 2015

„Midas” dba o tapicerkę

Działalność opierającą się o usługi tapicerskie rozpocząłem blisko 20 lat temu. Od tego czasu uzyskałem uznanie na rynku oraz stałe grono zaufanych klientów. Jak to bywa przy działalności usługowej koniecznym jest zapewnienie mobilności celem utrzymania stałego kontaktu z klientem. Zwłaszcza przy działalności którą prowadzę klienci wymagają, aby przed realizacją usługi obejrzeć i zwymiarować meble, których tapicerka będzie zmieniana.
Aby móc sprostać w/w oczekiwaniom klientów niezbędnym narzędziem staje się odpowiedniej wielkości auto, które pomieści nie tylko sprzęt wymagany do przeprowadzenia niezbędnych prac, lecz również umożliwi transport mebli od klienta do zakładu.
Dotychczas – jako środek transportu – służyło mi ponad 15-letnie auto. Spisywało się ono bez zarzutu, jednakże z biegiem czasu liczba napraw i występujących usterek przekroczyła barierę ich ekonomicznego uzasadnienia. W momencie, gdy najbliższa naprawa osiągnęła równowartość ceny sprzedaży auta, podjąłem decyzję o zmianie dotychczas wykorzystywanego auta na nowe.
Zakup nowego auta jest wydatkiem dość sporym. W związku z czym zmuszony zostałem do poszukiwania źródeł finansowania tego zakupu. Idealnym rozwiązaniem okazała się pożyczka w ramach Inicjatywy JEREMIE. Złożyłem zatem wniosek do jednej z firm pośredniczących przy rozdawnictwie tychże środków (Black Rose Finance Sp. z o.o).W ten oto sposób stałem się dumnym posiadaczem nowego Fiata SCUDO.
Dzięki zrealizowanej inwestycji mogę bez problemów dojeżdżać do klienta, a nowe auto jest również wizytówką mojego zakładu pracy, świadczącą o jej profesjonalizmie i solidności.

Piotr Urban
Właściciel „MIDAS” Usługi Tapicerskie

Wojciech Kamińskiczwartek, 5 lutego 2015

Zrób to sam, czyli samoobsługowy warsztat samochodowy

Każdej zmotoryzowanej osobie przynajmniej raz w życiu zdarzyło się skorzystać z usług mechanika w warsztacie samochodowym. Nie zawsze jednak tego typu wizyty kończą się szczęśliwie, ponieważ nie zawsze mamy szczęście trafić na specjalistę, który fachowo wykona swoją pracę, a do tego w przystępnej dla nas cenie. Jak uniknąć tego typu incydentów i niepewności? Czy jest sposób na zaoszczędzenie chociażby części pieniędzy, które poświęcić musimy na naprawę? Na to pytanie odpowiedź ma prezes firmy KMF Motoryzacja Sp. z o.o. Konrad Flisiński: można spróbować naprawić pojazd samodzielnie.
Umożliwi to nowopowstały i jedyny w Trójmieście samoobsługowy warsztat samochodowy. Zasada korzystania jest bardzo prosta – klient przyjeżdża, zajmuje jedno z pięciu stanowisk i rozpoczyna naprawę. To oferta skierowana do osób potrafiących samodzielnie wyeliminować mechaniczny defekt w swoim aucie, która przy okazji pozwala zaoszczędzić na niemałych kosztach robocizny.
Rzadko który właściciel samochodu dysponuje miejscem, w którym ma dostęp do podnośnika oraz wielu innych narzędzi potrzebnych do mniejszej lub większej naprawy pojazdu. U nas znajdzie wszystko co zapewnia profesjonalny warsztat i co najważniejsze może z tego skorzystać w celu naprawy, modyfikacji lub szeroko pojętego tuningu swojego pojazdu. Zapewniamy miłą atmosferę, ogrzewaną halę o powierzchni 300m2, dostęp do mediów (prąd, woda, sprężone powietrze, internet) oraz szerokiej gamy narzędzi podstawowych i specjalistycznych w atrakcyjnych cenach. U nas będziesz w stanie sam wykonać każdą naprawę od wymiany oleju do przekładki silnika. Jeśli natomiast naprawa stanie się zbyt skomplikowana, zawsze możesz skorzystać z profesjonalnej pomocy naszego mechanika – tłumaczy Konrad Flisiński.
KMF_1
Ceny za skorzystanie z usług warsztatu przedstawiają się następująco – 25 zł za stanowisko z podnośnikiem i 20 zł bez podnośnika. W tych cenach klienci mają dostęp do wyposażonej skrzynki narzędziowej. Mogą również korzystać z narzędzi magazynowych, czyli zlewarki do oleju, lamp warsztatowych, przedłużaczy czy miarek. Za dodatkową, jednorazową opłatą, udostępniane są również narzędzia pneumatyczne oraz narzędzia specjalistyczne. Za dodatkową opłatą klienci mogą skorzystać także z myjki ultradźwiękowej, dzięki której będą mogli umyć auto po skończonej pracy.
KMF_2
Skąd taki pomysł na biznes?
Po pierwsze sam jestem fanem motoryzacji. Od zawsze sam starałem się własnoręcznie naprawiać posiadane przeze mnie środki transportu. Niestety część napraw wymagała specjalistycznego sprzętu i chcąc nie chcąc zmuszony byłem do oddawania auta w ręce zakładu naprawiającego samochody. Na szczęście posiadam wiedzę, która umożliwia mi zweryfikowanie poziomu jakości wykonanej usługi. Mogłem zatem łatwo sprawdzić, czy cena za taki zakres prac jest adekwatna, czy nie zainstalowano mi starych części, oraz czy na pewno naprawiono to, co rzeczywiście było przyczyną usterki. Jednakże konieczność wykłócania się o swoje oraz wydłużony okres oczekiwania na auto w efekcie reklamacji doprowadzało mnie do szału. Pomyślałem, że na pewno nie jestem odosobniony i na pewno nie tylko ja posiadam wiedzę i doświadczenie do samodzielnego naprawiania auta lecz nie posiadam odpowiednich do tego celu warunków. Pomyślałem zatem o otwarciu samoobsługowego warsztatu, gdzie ludzie tacy jak ja będą mogli samodzielnie realizować swoją pasję.
W pierwszym rzędzie dokonałem weryfikacji, czy w Polsce funkcjonują już takie warsztaty. Okazało się, że jest ich kilka, a ich popularność wśród klientów jest dość spora. Ich odbiorcami są nie tylko osoby chcące samodzielnie dokonywać drobnych napraw auta, lecz również początkujący mechanicy, których nie stać na własne zaplecze sprzętowe, uczniowie szkół zawodowych, chcący „podszlifować” swoje umiejętności, okazjonalni klienci, którzy chcą sprawdzić stan auta przed jego zakupem oraz osoby chcący tuningować, restaurować i udoskonalać swoje pojazdy.
Po wykonanym badaniu rynku powziąłem decyzję o otwarciu własnego samoobsługowego warsztatu.
Oczywiście inwestycja polegająca na wyposażeniu w sposób profesjonalny warsztatu samochodowego wymaga posiadania znacznych nakładów finansowych. Faktem jest, że posiadałem już część środków własnych na ten cel. Jednakże chciałem, aby był to warsztat w pełni wyposażony, z odpowiednim zapleczem. Zwróciłem się zatem do firmy Black Rose Finance Sp. z o.o. o pożyczkę w ramach Inicjatywy JEREMIE. No i stało się – dzięki pozyskanemu wsparciu w czerwcu tego roku przy ul. Narwickiej 10 w Gdańsku działalność rozpoczął pierwszy samoobsługowy warsztat pod szyldem KMF Motoryzacja.”

Konrad Flisiński
Prezes Zarządu KMF Motoryzacja Sp. z o.o.
www.kmf-moto.pl

Wojciech Kamińskipiątek, 30 stycznia 2015

Bezprzewodowa rewolucja

Firmę VIRTUALL założyłem w 2004 r. Były to lata, kiedy Internet oraz świadomość i waga istoty jego posiadania wśród społeczeństwa dopiero się rozwijały. W tych czasach skomunikowane z siecią w sposób zadowalający były jedynie duże aglomeracje. Dostarczenie szerokopasmowego łącza internetowego do małych miejscowości było nieopłacalne lub zbyt kosztowne dla rozwijających się wtedy operatorów. Brak dostępu do Internetu na terenach wiejskich, słabo zurbanizowanych lub o trudnej topografii był istotną bolączką osób zamieszkujących te tereny.
Świadomość tych potrzeb oraz niezagospodarowanej niszy była czynnikiem motywującym do założenia przeze mnie własnego przedsiębiorstwa. Idealnym rozwiązaniem dla obszarów, do których głownie skierowane są usługi mojej firmy, była technologia radiowej transmisji danych. Rozpoczęliśmy budowę własnych przekaźników. Umiejętnie zbudowana infrastruktura oraz doświadczenie pozwoliły mi na opracowanie rozwiązań niewykorzystywanych przez jakiekolwiek inne konkurencyjne przedsiębiorstwo. Lokalizacja odbiorcy i ukształtowanie terenu nie stanowiły dla mnie żadnego problemu. Liczył się fakt skutecznego skomunikowania docelowego odbiorcy przy wykorzystaniu dostępnej technologii połączonej z kreatywnymi, autorskimi rozwiązaniami.
Możliwość zaoferowania alternatywnego rozwiązania przyczyniła się do rozwoju firmy na lokalnym rynku. Profesjonalnie świadczone usług, wraz z odpowiedzialnym i fachowym serwisem zaowocowały systematycznie rosnącą grupą użytkowników.
W chwili obecnej VIRTUALL zapewnić może stały dostęp do Internetu nawet do prędkości 30 MBIT/S, a do tego w cenie niższej, aniżeli u innych operatorów, bez ukrytych kosztów, bez konieczności budowania kosztownej infrastruktury.
Virtuall
Tak duża prędkość oraz stabilnie działający Internet możliwy jest dzięki zbudowanej sieci nadajników i przekaźników działających w mikrofalowym paśmie 5GHz AIRMAX, które cechuje emisja stabilnego, niezakłóconego sygnału, niezależnie od panujących warunków atmosferycznych. Stosowane przez VIRTUALL nowoczesne rozwiązania technologiczne pozwalają zapewnić najwyższej jakości szerokopasmowy dostęp do sieci Internetowej.
Wraz z rozwojem firmy pojawiały się kolejne inwestycje do realizacji. Pojawiające się co rusz nowe technologie umożliwiły systematyczne udoskonalenie posiadanej infrastruktury. W pewnym momencie każda firma dochodzi do takiego etapu, iż nie liczy się tylko samo przetrwanie na rynku, lecz inwestowanie w rozwój samego przedsiębiorstwa.
Wkład poczyniony w polepszanie jakości usług zwraca się i procentuje z nadwyżką w postaci zadowolenia dotychczasowych odbiorców, którzy dalecy są od korzystania z rozwiązań konkurencji oraz w postaci nowych odbiorców, zainteresowanych nowoczesnymi rozwiązaniami stosowanymi przez dostawcę usług.
Firma VIRTUALL znalazła się właśnie w takim momencie. Zmieniająca się technologia umożliwiła realizację inwestycji w nowej, lepszej jakości. Wykonywanie przyłączeń przy wykorzystaniu tejże technologii wymagała jednak zaawansowanego sprzętu w dość dużej ilości. Aby sprostać temu zadaniu i aby nie stracić okazji na dalszy rozwój zdecydowałem się skorzystać z zewnętrznego finansowania. I tutaj z pomocą przyszła Inicjatywa JEREMIE. Firma VIRTUALL za pośrednictwem firmy Black Rose Finanse uzyskała finansowanie na realizację 3 projektów inwestycyjnych. Zakupiony w ramach pożyczek sprzęt umożliwił podniesienie jakości oferowanych usług oraz umożliwił obsługę zdecydowanie większej ilości odbiorców aniżeli przy wykorzystaniu jedynie własnych środków.
Mogę zatem z czystym sumieniem polecić tą formę finansowania każdemu rozwijającemu się przedsiębiorstwu. W przypadku firmy VIRTUALL był to idealny krok ku lepszej przyszłości.
Łukasz Bullmann
Właściciel VIRTUALL Łukasz Bullmann
www.virtuall.pl

Wojciech Kamińskiwtorek, 23 grudnia 2014

Futurama: inteligentna komunikacja

Od lat zajmujemy się komunikacją marketingową. Od lat pracujemy w branży PR oraz event marketingu. I nie od dziś znamy sformułowanie „zrównoważony rozwój”. Wreszcie nadszedł ten moment, kiedy pomyśleliśmy, że jest sens zrobić agencję „po swojemu”. Nie za dużą, nie za małą. Taką w sam raz. I wymyśliliśmy sobie Futuramę.

Nasza nazwa nie jest bynajmniej odwołaniem do dość popularnego amerykańskiego serialu o tytule „Futurama”, ale ukłonem w stronę historii współczesnego PR, nawiązaniem do jej początków. My odwołujemy się do Futuramy ze Światowej Wystawy The World of Tomorrow z 1939 r. The World of Tomorrow miała profesjonalnie prowadzoną komunikację PR. Za jej przygotowanie odpowiadał „ojciec” public relation Edward Bernays. Nasze logo i identyfikacja wizualna nawiązują do suprematyzmu – kierunku w XX-wiecznej sztuce abstrakcyjnej. Czysta forma, proste kształty.

Chcemy, aby nasze działania komunikacyjne były podobne – czytelne i zrozumiałe. A ponadto użyteczne, jak dobrze zaprojektowany przedmiot.

Te wszystkie nasze inspiracje, pragnienia i marzenia nie zmaterializowałyby się, gdyby nie kredyt pochodzący z funduszy Jeremie. I gdyby nie wsparcie z BRF. Dzięki temu my ten etap, dla wielu traumatyczny, będziemy wspominać dobrze. Także dlatego, a może właśnie dlatego, że mieliśmy zabezpieczony finansowo start. A bynajmniej nie jest czczym gadaniem, że – niezależnie od tego, co chcielibyśmy zrobić w sferze biznesowej – gotówka jest potrzebna. Zaplecze finansowe pozwala z większym spokojem planować kolejne kroki. A jeśli w ślad za tym idzie solidna praca, to po prostu łatwiej o sukces. My wierzymy, że z właściwymi partnerami idziemy we właściwym kierunku.

Waldek Leszczynski

Waldemar Leszczyński
Prezes Zarządu Futurama Sp. z o.o.

Wojciech Kamińskiponiedziałek, 15 grudnia 2014

Przedszkolny pomysł na biznes!

„Akademia Przedszkolaka” oraz „Blue Kids” to dwa założone przeze mnie przedszkola. Ich powstanie byłoby niemożliwe bez wsparcia, które otrzymałem w ramach Inicjatywy JEREMIE za pośrednictwem firmy Black Rose Finance Sp. z o.o. z Gdyni, które wspiera nowopowstające przedsiębiorstwa udzielając pożyczek na realizację inwestycji.
Nazywam się Łukasz Partyka i obecnie prowadzę działalność gospodarczą pod nazwą PHU „PARTYKA” Łukasz Partyka. Na co dzień jestem pracownikiem państwowym.
Od zawsze marzyłem o otwarciu własnego biznesu, który po przejściu na zasłużoną emeryturę umożliwi mi prowadzenie godnego życia. Po zbadaniu lokalnego rynku oraz jego bolączek idealnym źródłem ulokowania pozyskanych oszczędności wydał mi się rynek przedszkolny. Tczew to miasto na terenie województwa pomorskiego. Jak każde miasto w Polsce również Tczew cierpiał na brak wystarczających miejsc w placówkach przedszkolnych.
Swoje kroki w biznesie rozpocząłem od zweryfikowania budżetu, który posiadałem na ten właśnie cel. Moje oszczędności okazały się nie wystarczające na sfinansowanie całości prac. Dzięki informacjom pozyskanym w Internecie dowiedziałem się o zasadach przyznawania pożyczek w ramach Inicjatywy JEREMIE. Opracowałem biznes plan i z odpowiednimi dokumentami zwróciłem się o pomoc do firmy Black Rose Finance Sp. z o.o. – jednego z pośredników, który dysponował środkami w ramach inicjatywy. W ten oto sposób otrzymałem finansowanie na założenie pierwszego przedszkola – „Akademię Przedszkolaka”.
Otwarcie przedszkola nie jest sprawą łatwą – liczba formalności, pozwoleń i prac do wykonania mogłaby przerazić i zniechęcić każdego. Ja jednak należę do osób upartych i konsekwentnych w działaniu. Gdy dążę do upragnionego celu jakiekolwiek przeciwności losu nie są w stanie mnie powstrzymać. Dzięki samozaparciu i dążeniu do pozyskania odpowiedniej wiedzy udało mi się pokonać początkowe problemy.
Aby móc skierować ofertę do wszystkich grup osób od razu rozpocząłem starania o nadanie statusu przedszkola, które otrzymuje wsparcie w postaci dotacji na każde dziecko z Urzędu Miasta. Dotacje te umożliwiły mi zaproponowanie rodzicom najniższego czesnego w mieście, które wynosi 150,00 PLN + koszty dziennego wyżywienia. W cenę czesnego wliczone są również dodatkowe zajęcia takie jak: religia, rytmika, logopeda, spotkania z psychologiem, język angielski, język włoski, gimnastyka korekcyjna, karate i wiele innych.
Po udanym starcie pierwszego przedszkola przystąpiłem do realizacji drugiego celu – zapewnienia miejsca dziennego pobytu dla  dzieci. Tutaj również nieoceniona okazała się pomoc firmy Black Rose Finanse w postaci pożyczki ze źródeł Inicjatywy JEREMIE.  Tak powstało drugie przedszkole w ramach „Akademii Przedszkolaka” o nazwie „Blue Kids”. W tym przypadku dostępność miejsca w przedszkolu, wysokość czesnego i bogactwo oferty nie uległy zmianie – w myśl zasady „wysoka jakość za przystępną cenę!”.
Moim marzeniem osobistym jest, aby placówka „Akademii Przedszkolaka” znajdowała się w każdym mieście w Polsce :) Czy to marzenie się ziści – czas pokaże. Na pewno dopóki istnieje Inicjatywa JEREMIE jego spełnienie jest nadal możliwe.

Łukasz Partyka
Właściciel PHU PARTYKA Łukasz Partyka

Wojciech Kamińskiponiedziałek, 1 grudnia 2014

Robotyka dla dzieciaków

Firma Giftar Sp. z o.o. utworzona została przez ludzi związanych z szeroko pojętą edukacją, pasjonatów robotyki, programowania i klocków LEGO – z myślą o dzieciach i dla dzieci.

Każdy nas zdaje sobie sprawę, iż obecny rynek pracy ceni przede wszystkim ludzi o unikalnych umiejętnościach, głównie z zakres ICT i nauk ścisłych (np. programowania, robotyki, matematyki). Osoby posiadające te umiejętności są bardzo poszukiwane przez pracodawców. Trend ten – wraz z postępem technologicznym – będzie ulegał stopniowemu nasileniu. Dlatego współcześni rodzice powinni już od najmłodszych lat zadbać o odpowiedni rozwój swoich dzieci także w tym zakresie. Nie od dziś wiadomo także, iż dzieci chłoną nową wiedzę w niewyobrażalnym tempie. Im wcześniej zatem pokażemy dzieciom przyjazną stronę matematyki i informatyki, tym mniejsze ryzyko zniechęcenia tymi dziedzinami w okresie późniejszym.

Mając na uwadze wspomniane wcześniej aspekty, nasz zespół postanowił zająć się edukowaniem najmłodszych w tym właśnie zakresie. Idealną możliwością na połączenie naszych pasji z umiejętnościami zawodowymi stał się program franczyzowy RoboCAMP. RoboCAMP to unikalny, autorski program edukacyjny, który obejmuje podstawy programowania komputerowego, robotyki, matematyki oraz nauk przyrodniczych z przeznaczeniem dla dzieci w wieku od 6 do 12 lat. W czasie organizowanych przez nas zajęć dzieci budują roboty i urządzenia takie jak dźwig, samolot, wóz strażacki itp., które wręcz ożywają w ich rękach ujawniając arkana ich funkcjonowania.

Cały proces nauki odbywa się przy wykorzystaniu zestawów LEGO WeDo i Mindstorms NXT, które – oprócz standardowych elementów takich jak klocki konstrukcyjne, łączniki, osie, koła, silniki, przekładnie, czujniki dotyku i braw – posiadają programowalny sterownik oraz mikrokomputer w formie klocka LEGO.

Konstruowanie i programowanie wymaga zatem poznania nowej wiedzy, lecz proces ten wypełniony jest świetną i dynamiczną zabawą, dzięki czemu informacje te nie wydają się aż tak trudne i skomplikowane.

Organizowane przez nas zajęcia odbywają się przede wszystkim w lokalnych szkołach. Istnieje również możliwość indywidualnego umówienia się na zajęcia lub organizacji zajęć dla samodzielnie zebranej grupy dzieci.

Jesteśmy przekonani, że nauka programowania poprzez zabawę przyczyni się do wykształcenia wielu specjalistów z dziedziny ICT w naszym kraju. Pozwoli także naszym dzieciom na aktywne spędzenie czasu oraz obcowanie z nowoczesnymi technologiami, co uczyni je bardziej otwartymi na świat.

Powstanie naszej firmy byłoby oczywiście niemożliwe bez pozyskania zewnętrznego wsparcia. Było ono istotne, ponieważ cała inwestycja wymagała zakupienia kilku zestawów konstrukcyjnych oraz odpowiedniego sprzętu komputerowego. Faktem jest, że nowopowstające firmy mają utrudniony dostęp do finansowania bankowego. Idealnym rozwiązaniem okazała się Inicjatywa Jeremie, która wspiera także takie przedsiębiorstwa jak nasze. Możemy zatem z czystym sumieniem polecić ten program innym osobom zastanawiającym się nad uruchomieniem własnego pomysłu na biznes. Wystarczy do tego odpowiedni biznes plan, wiara we własne siły i zaangażowanie.

Zespół GIFTAR Sp. z o.o.
www.robocomp.pl

Wojciech Kamińskipiątek, 28 listopada 2014

Zabierz kamerę GoPro na wycieczkę!

Pomysł na biznes w postaci wypożyczani kamer GoPro zrodził się z mojej pasji do sportów ekstremalnych. Sam uprawiam wspinaczkę górską, jazdę na gokartach, jazdę na nartach lub snowboardzie. Lubię także jazdę na rowerze górskim – niekoniecznie po wyznaczonych szlakach. Podczas jednego z moich wypadów zauważyłem osoby nagrywające swoje wyczyny przy wykorzystaniu sprzętu GoPro. Uznałem to za idealny pomysł na pamiątkę z takiego wyjazdu. Można w ten sposób pochwalić się znajomym poczynionymi postępami, wykonanymi trikami lub po prostu uwiecznić to wydarzenie, aby móc do niego powracać w dowolnej chwili. Po powrocie do domu zweryfikowałem ceny sprzętu do nagrywania sportów ekstremalnych. Okazało się, że jedna kamera to koszt ok. 2 tysięcy złotych, do tego zainwestować trzeba w odpowiednie akcesoria, sprzęt i oprogramowanie do montażu. Można oczywiście zrzucić sam film z kamery, jednakże beż odpowiedniej obróbki nie wygląda on tak efektownie.

GetGoPro

Cena oraz konieczność posiadania odpowiedniego zaplecza stanowi zatem istotną barierę dla zwykłego „zjadacza chleba” w wykorzystaniu tego sprzętu podczas okazjonalnych wyjazdów. I wtedy pojawiła się myśl – czemu nie uczynić z tego pomysłu na biznes? Dlaczego nie wynajmować takiego sprzętu za przystępną cenę wraz z usługą montażu i nagrywania na odpowiednim nośniku? Przecież nie tylko ja chciałbym uwiecznić swoje wyjazdy w ten sposób i nie tylko mnie nie stać na tak duży wydatek, jakim jest zakup kamery i całego oprzyrządowania. Dodatkowo ludzie nagrywają takie wydarzenia jak np. skok ze spadochronu podczas wieczoru kawalerskiego, skoki na bungie, zawody sportowe, chrzciny, wesela, śluby i wiele innych. Grupa docelowa jest zatem liczna. Wystarczył zatem tylko ten jeden krok, aby z pasji uczynić sposób na życie!

Niestety nie posiadałem własnych środków na samodzielny zakup sprzętu, który niezbędny jest do uruchomienia takiej działalności. Aby wynajmować kamery musiałbym posiadać ich co najmniej kilka. Do tego potrzebne jest oprzyrządowanie do każdej z nich, odpowiedni sprzęt komputerowy itp. Bariera wejścia była dla mnie zatem dość spora. Ponieważ nie lubię stać w miejscu i staram się w pełni realizować moje pomysły – zweryfikowałem źródła finansowania inwestycji, które dostępne są dla nowopowstających firm. Tak oto trafiłem na Inicjatywę Jeremie. Na stronie www.jeremie.com.pl odnalazłem jednego z pośredników – firmę Black Rose Finance. Po kontakcie z doradcą stworzyłem odpowiednią dokumentację. I udało się! Otrzymałem wsparcie na realizację mojego pomysłu na biznes. Teraz mogę śmiało potwierdzić, że praca może dawać pełnię satysfakcji, oczywiście gdy robimy to, co naprawdę kochamy.

Krzysztof Kukuć
GetGoPro
www.getgopro.pl

Wojciech Kamińskiśroda, 19 marca 2014

Franczyza to też fajny pomysł na biznes

Rozpoczęcie działalności o profilu gastronomicznym zawsze było moim marzeniem. Od zawsze pasjonowałem się gastronomią, a jedzenie i wszystko, co jest z nim związane można uznać za moją pasję i hobby :)

(więcej…)

Wojciech Kamińskipiątek, 14 marca 2014

O tym jak przeistoczyłam marzenia w rzeczywistość

Chęć rozpoczęcia działalności związanej z opieką nad dziećmi kiełkowała w mojej głowie już od kilku dobrych lat. Niestety barierą dla otworzenia własnego żłobka od początku był brak wystarczającego kapitału własnego…

(więcej…)